recykling form, recykling treści...
twórcze przetwarzanie śmieci...


czwartek, 4 czerwca 2009

Sowa kuchenna

Dziś nadrabiam zaległości...
Niedawno namalowałam sobie taką sówkę:



Farby akrylowe na tekturze. "Dzieło" wisi w kuchni.

1 komentarz:

  1. sowa... w kuchni? ;) nie wiem, skąd to skojarzenie, ale pichcenie, kiedy takie wielkookie stworzenie (bardzo urocze zresztą ;)) na Ciebie spogląda, musi być 100 razy przyjemniejsze ;]

    OdpowiedzUsuń