Przy okazji wrzucam kolejny "staroć": serduszko (igielnik???) uszyte jeszcze wtedy, gdy byłam w ciąży.
...ech, miało się wtedy czas na takie "dłubanie"...
recykling form, recykling treści...
twórcze przetwarzanie śmieci...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
cudowniaste !!!
OdpowiedzUsuń