recykling form, recykling treści...
twórcze przetwarzanie śmieci...


wtorek, 23 czerwca 2009

Nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji

Potrzebny mi był BARDZO WAŻNY NOTES, a jako że tutaj extra zestaw kolorystyczny do interpretacji, to...jak to mówią: cóż za fantastyczny zbieg okoliczności!
Z PRZODU:

Z TYŁU:

Z BLISKA:

W środku nie ma nic ciekawego, zwykłe kartki w kratkę, które już wkrótce wypełnią się bardzo ważną treścią...

A oto wspomniany zestaw kolorów:

Napis na okładce jak najbardziej powiązany z tym, co ma być w środku.

poniedziałek, 22 czerwca 2009

Kolejne serduszko

Przy okazji wrzucam kolejny "staroć": serduszko (igielnik???) uszyte jeszcze wtedy, gdy byłam w ciąży.


...ech, miało się wtedy czas na takie "dłubanie"...

22 czerwca 2009

..wbrew pozorom, to nie jest żadna zabawa candy...


Dzisiaj właśnie kończę 27 lat, a że nie miałam czasu przygotować na tę okazję żadnej pracy, zaprezentuję wam chociaż jaki mam bałagan.


Jeśli ktoś ma ochotę złożyć mi życzenia urodzinowe, to chcę przede wszystkim zdrowia dla dziecka, a dla siebie rychłego znalezienia dobrej pracy!

środa, 17 czerwca 2009

Serduszko

Wciąż aparatu brak, wiec znowu coś starego. Filcowe serduszko!

Całe szczęście, że chociaż photoshopa nie da się ot tak po prostu odebrać, hehe :)

wtorek, 16 czerwca 2009

Szmacianki

Jako że zostałam chwilowo pozbawiona aparatu fotograficznego, nie mogę wam pokazać nad czym ostatnio pracuję... Przedstawiam więc prace, które sfotografowane zostały, a tym bardziej powstały, już dosyć dawno. Oto moje laleczki-szmacianki! Dopiero jakiś czas po ich wyprodukowaniu dowiedziałam się, że coś takiego zwie się DOTEE i mnóstwo osób na całym świecie takie rzeczy tworzy!




piątek, 12 czerwca 2009

Cardlift

Kartka na wyzwanie ART PIASKOWNICY. Jak zwykle wykorzystałam resztki różnorakich materiałów.





środa, 10 czerwca 2009

Skarb

Jakiś czas temu wstąpiłam zupełnie przypadkowo do małego, tajemniczego antykwariatu, o którym wcześniej nie miałam pojęcia, bo nigdy właściwie w tamtej okolicy nie bywam. Nie bywam także w antykwariatach, ale tym razem to był jakiś dziwny impuls: "wchodzę". I nie pożałowałam! W środku panował niesamowity bałagan, przeróżne starocie walały się po podłodze nieposegregowane...I ja spośród tej sterty wyciągnęłam cudo! Kilkadziesiąt stron z różnych numerów "Ilustrowanego Kuriera Codziennego" z 1911 roku!!! Cudownie pożółkły papier i wszystko takie bardzo "vintage"! Musiałam kupić! A kosztowało.........jedyne 5 zł!!!!!!!!!






Domyślacie się zapewne, że kupiłam z myślą o scrapowaniu.....ale teraz się zastanawiam...Czy tak wypada? Wszak to prawie zabytek...Co byście zrobiły na moim miejscu?

wtorek, 9 czerwca 2009

Cieszę się!

Cieszę się z tego, że moja praca została wyróżniona w
ART PIASKOWNICY------->sami zobaczcie!
SUPER!

W międzyczasie sobie dłubię różne rzeczy, pokażę wkrótce...

czwartek, 4 czerwca 2009

Kolejna gra w kolory!

I znowu podjęłam wyzwanie ART PIASKOWNICY. Zestaw kolorystyczny wyjątkowo mi się spodobał:

Postanowiłam stworzyć coś używając ulubionej techniki. Wyszło takie coś:




Jestem raczej zadowolona z efektu, ciekawe co na to reszta dziewczyn!

Sowa kuchenna

Dziś nadrabiam zaległości...
Niedawno namalowałam sobie taką sówkę:



Farby akrylowe na tekturze. "Dzieło" wisi w kuchni.

Śmiecionotes

Zrobiłam sobie niedawno notes do zapisywania różnych różności majowo-czerwcowych. Powstał ze śmieci, różnych zbędnych papierów, ścinków. Okładka:



A oto jak wyglądają niektóre ze stron....każda pociapana i pomazana w innym stylu. Uwielbiam to robić!






Na pewno powstaną następne. Ten już prawie cały zapisany.

Damian i ja

Z okazji tego, że synek w końcu wyszedł ze szpitala, przedstawiam wam scrap z naszym wspólnym zdjęciem. Zdjęcie zrobione mniej więcej rok temu; praca zresztą też...wtedy nie miałam pojęcia, że to się nazywa "scrapbooking", i że aż tyle osób się tym interesuje!


Myślę, że wyszło mi to całkiem nieźle!